Janusz Kulig nie żyje
Janusz Kulig zginął w wypadku koło Bochni w piątek 13 lutego 2004 roku. Fiat stilo, którym prawidłowo jechał Kulig wpadł pod pociąg na przejeździe kolejowym w miejscowości Rzezawa. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn rogatki przejazdu były otwarte... Kulig nie miał najmniejszych szans w zderzeniu z pociągiem. Tory zasłania budynek, a widoczność jest zerowa. Dodatkowo było ciemno i padał śnieg.
Odszedł od nas Wspaniały Człowiek i doskonały sportowiec. Zawsze uśmiechnięty, perfekcyjny kierowca. Z samochodem potrafił zrobić wszystko. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich kierowców rajdowych. Janusz Kulig aż trzykrotnie sięgał po tytuł Mistrza Polski w rajdach samochodowych w klasyfikacji generalnej. Posiada niezliczoną ilość tytułów w poszczególnych klasach i kategoriach. W 2002 roku zdobył tytuł wicemistrza Europy, był rajdowym mistrzem Europy Strefy Centralnej. Kulig jest też rekordowym, bo aż pięciokrotnym zwycięzcą Rajdu Elmot. Kochał tą imprezę i swoich kibiców. Zawsze chętnie tutaj startował. W Świdnicy w 1997 po raz pierwszy wygrał eliminację Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Potem zwyciężał jeszcze w 1998, 2000, 2001 i 2002 roku za kierownicą renault megane MAXI, forda focusa wrc i seata cordoby wrc. Był wszechstronnym kierowcą, a w swojej karierze startował przeróżnymi samochodami klasy wrc, grupy N i przednionapędowych F2. Miał nieprawdopodobne wyczucie auta i prezentował ogromny spokój za kierownicą. Był znany i ceniony w kraju, ale kochali go również kibice m.in. z Czech, Słowacji i Węgier gdzie wielokrotnie startował w barwach tamtejszych zespołów. Z gracją walczył do ostatnich metrów odcinka specjalnego, a jego pojedynki z Krzysztofem Hołowczycem, Leszkiem Kuzajem, czy też kierowcami z rajdowych Mistrzostw Świata przejdą do historii tego sportu. Odszedł od nas człowiek z wielką osobowością, miał wspaniałe sportowe plany na ten sezon... Niestety nie będzie już mógł ich zrealizować, a my już nigdy nie będziemy mogli podziwiać Jego finezyjnej jazdy. Zapanowała pustka...
Karol Ferenc
Rzecznik Prasowy Automobilklubu Sudeckiego